#22 kochając pana Danielsa

Ashlyn ma 19 lat niedawno straciła swoją siostrę bliźniaczkę, która bardzo kochała. Nie może sobie poradzić z tą stratą. Jej matka jej tego nie ułatwia. Wysyła swoją córkę do ojca, którego wcale nie zna. Ashlyn musi rozpocząć nowy etap w swoim życiu.


" Zostaw za sobą przeszłość, by przyszłość mogła nadejść"

Postanawia pójść na koncert misja Romeo. Poznaje tam muzyka Daniela, który jest ideałem. Przystojny, wysoki, inteligentny. Na dodatek kocha Szekspira tak jak ona. Oboje się w sobie zakochują, ale po pewnym czasie wiedzą że nie mogą być razem.

" Kocham cię powoli. Kocham ci głęboko. Kocham cię zapamiętale. Kocham cię bezwarunkowo. Kocham cię czule i ostro, wolno i szybko. Poza czasem i na zawsze. Kocham cię ponieważ po to się urodziłem"

Nie jest to zwykła historyjka o miłości. Jest to wątek przyjaźni, który mi się bardzo podobał. Ashlyn nie było łatwo pogodzić się z nową sytuacją ale mimo tego zaprzyjaźniła się z dziećmi żony jego ojca. Bardzo mi się też to podobało że chociaż jej siostra bliźniaczka umarła to jest obecna przez listy, które zostawiła. Książka jest pełna emocji. Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani. W Danielu zachochalam się od pierwszej strony. 

" Kocham go tak bardzo, że każdy oddech mi o nim przypomina. Zatem czasem go wstrzymuje. Staram się nie oddychać."

Podsumujac
Książka jest napisana o prawdziwej miłości, która przetrwa wszytsko. Historia toczy się powoli dzięki czemu bliżej poznajemy bohaterów. Książka wciąga od pierwszej strony przez co nie można się od niej oderwać.
Moja ocena to 9,5/10