Hejka zapraszam was na recenzję kremu z under twenty. Używałam go w wakacje jak mi się nie chciała nakładać podkładu. Najczęściej używałam go na wakacjach jak za bardzo nie miałam czasu na malowanie się.
Opis producenta
BB krem matujący o działaniu antybakteryjnym. Potwierdzona skuteczność: aktywne działanie antybakteryjne, matuje: 72%, nawilża: 94%, wygładza: 94%, nadaje naturalny wygląd: 94%, wyrównuje koloryt: 83%; po 1 aplikacji: redukuje widoczność rozszerzonych porów o 70%, redukuje widoczność przebarwień o 31%. *wyniki testów dermatologicznych na skórze z niedoskonałościami. Zawarte w kremie kwas hialuronowy + glicerol są źródłem nawilżenia dla skóry, poprawiają jej miękkość i elastyczność. Algi zapobiegają problemom cery tłustej i mieszanej: kontrolują wydzielanie sebum, przyspieszają regenerację skóry oraz zapobiegają powstawaniu nowych zmian trądzikowych. Filtry UV chronią skórę przed negatywnym wpływem promieniowania słonecznego. Testowano dermatologicznie.
Moja opinia
Krem nie zostawia smug na twarzy i wygląda na niej bardzo naturalnie. Niestety nie jest on trwały bo bardzo szybko się wyciera na twarzy. Wyrównuje koloryt skóry. Niestety krem miał być matujący a jest rozświetlający jest to jego największą wada. Krem ma bardzo delikatny zapach, który mi nie przeszkadzał. Ja u siebie nie zauważyłam redukcje przebarwień. Jego plusem jest to że ma filtr UV.
Konsystencja
Krem ma bardzo lejącą konsystencja o delikatnym zapachu.
Opakowanie
To zwykła tuba. Jest dosyć wygodne bo opakowanie jest bardzo miękkie co pomaga nam wydobyć resztki podkładu.
Skład
Aqua (Water), C12-15 Alkyl Benzoate, Glycerin, Isopropyl Palmitate, Triethylhexanoin, Polymethyl Methacrylate, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Propylene Glycol, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Magnesium Sulfate, Polyglyceryl-4 Isostearate, Candelilla Cera (Candelilla Wax Hydrocarbons), Ethylhexylglycerin, Triethoxycaprylylsilane, Butylene Glycol, Sodium Hyaluronate, Laminaria Saccharina Extract, Phenoxyethanol, Methylparaben, Parfum (Fragrance), Benzyl Alcohol, Linalool, Limonene, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Citronellol, Alpha-Isomethyl Ionone, Geraniol, Hydroxycitronellal, CI 77891 (Titanium Doxide), CI 77492 (Iron Oxides), CI 77491 (Iron Oxides), CI 77499 (Iron Oxides).
Moja ocena
6/10
Z takich kremów lubię z Evree neroli, ale to CC ;)
OdpowiedzUsuńO będę musiała go wypróbować ale to chyba w następne wakacje bo jednak w zimę wolę mieć krycie
UsuńSzkoda, że jest krótkotrwały, sama często w trakcie wakacji używam kremu BB.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Używałam kiedyś tego kremu BB, jednak numerek 02 - ten ciemniejszy - i nie zachwycił mnie :/
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG - KLIK
Ostatnio nie mam zaufania do takich kremów :/
OdpowiedzUsuńBardzo się zraziłam do kremów BB z takich firm jak Under 20 lub Garnier, gdyż nie są kryjące lub tak jak napisałaś są rozświetlające, a nie matujące.
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga również ♥
To jest ich największy minus
UsuńJa ostatnio zaopatrzyłam się w krem CC firmy ziaja i jestem z niegi bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńMój blog
O to może go kiedyś przetestuję
UsuńDla mnie zawsze są za ciemne, nieważne czy wezmę "uniwersalny", który ma się sam dopasować, czy najjaśniejszy odcień. :(
OdpowiedzUsuńO to słabo
UsuńRaz tylko używałam kremu BB z Garniera i niestety zaraziłam się😥
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
body-and-hair-girl.blogspot.com
Sorry autokorekta...
Usuńzraziłam się ☺
nie testowałam tego kremu, jakoś nie przepadam za tymi kosmetykami :D
OdpowiedzUsuńhttp://wooho11.blogspot.com/ - Zapraszam na nowy wpis <3
nie przepadam za tą marką:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.exality.pl/
Nie uzywalam kremow tego typu. Jakos do mnie nie przemawiajĄ
OdpowiedzUsuńużywałam tego kilka lat temu,sprawdzało się w porządku lecz nie kryło tego co powinno mój blog
OdpowiedzUsuńNo z tym krycie u nich to słabo
UsuńUżywałam tego kremu, aczkolwiek tylko kilka razy, ponieważ nie do końca przypadł mi do gustu. Zgadzam się z Tobą, że był bardziej rozświetlający niż matujący. Nie miał też zbyt dobrego krycia.
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
Nie używałam go jeszcze, ale wydaje się być fajny :)
OdpowiedzUsuńJa akurat nie korzystam z takich rzeczy :O
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/08/pastelowa-hiszpanka-boho.html
dla mnie pewnie byłby za mało kryjący
OdpowiedzUsuńOn ma bardzo minimalne krycie
Usuńoj nie... mi plamy robił:)
OdpowiedzUsuńDawniej z niego chętnie korzystałam
OdpowiedzUsuńNie korzystam z takich produktów. Ten też mnie nie kusi.
OdpowiedzUsuń