#16 recenzja książki Nieprzekraczalna granica Colleen Hoover

Kontynuacja losów Lake i Willa. Oboje wracają na studia. Bardzo się kochają. Są to bardzo odpowiedzialni ludzie. Oboje opiekują się swoim braćmi. 
" Miłość jest najpiękniejszą rzeczą na świecie. Niestety jest także jedną z tych, które najłatwiej utracić"

Tym razem narratorem jest Will, możemy poznać jego uczucia. Mi się to bardzo spodobało. Łączy ich prawdziwa głęboko miłość. Ich miłość aż biła z książki, miło się to czytało jak dwojga ludzi może połączyć miłość. Są sobie oddani. Chociaż są bardzo młodzi prowadzą dom pełen miłości.

"Kocham cię ze względu na ciebie ze względu na wszystko. Wszystko czym jesteś"

Oboje wychowują braci. Nie jest im to łatwe bo nie wiedzą jak się postąpić w danej sytuacji. Rodzeństwo ich już mają własne problemy, miłości. Każdego wieczoru grają oni w grę "Dna i słodycze" polega na tym że mówią co im danego dnia nie wyszło i co było dobre. Bardzo mi się ta gra podobała, bo lepiej możemy poznać bohaterów. Co lubią, jakie mają problemy 

" Źródłem siły nie są możliwości fizyczne. Jest nią niezłomna wola."

Pewnego dnia przybywa była dziewczyna Willa Vaught. Czy ona zmieni wszystko w ich życiu? 

" A zatem, jeśli twoje serce powie ci że możesz, dać mu jeszcze jedną szansę obiecuję, tym razem wszystko skończy się inaczej" 

Książka mi się podobała, ale bardziej mi się podobała pierwsza część. Ale też mi się podoba. Najbardziej polubiłam  i grę dna i slodycze . Książkę przeczytałam w jeden wieczór, bo była bardzo ciekawa. Ta książka jest  idealna na wieczór.

Bardzo lubię książki tej autorki i tym razem też mnie nie zawiodła już sięgam po kolejną ostatnia część.
Moja ocena 7/10